Restrykcyjna uchwała sposobem na poprawę jakości powietrza

Naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska i Gospodarki Komunalnej Tadeusz Dragon

Zakończyły się konsultacje w sprawie projektu uchwały antysmogowej. Formuła konsultacji była otwarta. Aktualnie projekt zostanie skierowany do opiniowania przez samorządy lokalne, następnie rozpoczną się konsultacje z organizacjami pozarządowymi.

Uchwała przygotowywana jest na poziomie wojewódzkim. Dopiero po zakończeniu tych wszystkich etapów dokument trafi pod obrady Sejmiku. – Marszałek Województwa Śląskiego powołał grupy robocze, w których uczestniczą przedstawiciele m.in. samorządów. Grupy są bardzo szeroko reprezentowane przez różne środowiska i instytucje. Pracują one nad ostateczną wersją projektu uchwały. Projekt ten jest jeszcze konsultowany, co oznacza, że w jego treści mogą zajść istotne zmiany – podkreśla Tadeusz Dragon, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska i Gospodarki Komunalnej.

Jakie zakazy?

Projekt uchwały antysmogowej, a trzeba dodać, że jest ona tworzona w oparciu o prawo ochrony środowiska, które uległo zmianie właśnie po to, żeby samorządy wojewódzkie wprowadzały ograniczenia w zakresie stosowanych paliw i urządzeń, to zdecydowana reakcja na bardzo wysokie zanieczyszczenie powietrza, z jakim w województwo śląskie boryka się od lat.

Główne założenie uchwały, która ma obowiązywać od 1 września bieżącego roku, o ile pozostanie w wersji jaką mamy obecnie, to zakaz stosowania węgla brunatnego, paliw stałych produkowanych z wykorzystaniem tego węgla. To także zakaz stosowania mułów i flotokoncentratów węglowych, paliw stałych z ich wykorzystaniem oraz paliw produkowanych z węgla kamiennego o uziarnieniu mniejszym niż 3 mm i zakaz palenia wilgotnego drewna.

Z zasady chodzi o to, by paliwa były czystsze. Oczywiście uchwała antysmogowa nie wyklucza stosowania węgla. Węgiel jest paliwem dopuszczonym, ale musi spełniać określone wymogi w zakresie jakości i procesu spalania – zaznacza naczelnik Dragon. – Istotne jest to, że uchwała wprowadzi zakaz stosowania niektórych urządzeń, przy czym konieczność wymiany urządzeń grzewczych będzie wprowadzona w określonych ramach czasowych. Dla przykładu osoby, które posiadają kotły klasy trzeciej, czwartej będą mogły stosować dalej te kotły przez dziesięć lat. Natomiast kotły gorszej klasy będą musiały być sukcesywnie wymieniane – dodaje.

Warte doprecyzowania

Miasto Wodzisław Śląski włączyło się w konsultacje uchwały antysmogowej poprzez Subregion Zachodni, w którym funkcjonuje grupa robocza do spraw niskiej emisji. I w ramach tej grupy roboczej opracowano szereg rekomendacji, które zostały przedstawione Zarządowi Subregionu Zachodniego. Poprzez Subregion Zachodni gminy kierują swoje uwagi do Urzędu Marszałkowskiego. – Uwag było sporo, ponieważ niektóre zapisy wymagały doprecyzowania. Tak przykładowo było w przypadku terminu wejścia w życie zapisu o warunku konieczności podłączenia budynku do sieci centralnej ciepłowniczej czy gazowej. Ta kwestia jest jedną z bardzo istotnych spraw, ponieważ wprowadza ograniczenia dla stosowanych do tej pory urządzeń grzewczych – mówi Tadeusz Dragon. – Oczywiście jesteśmy za tym, by priorytetowo traktować najczystsze źródła energii, a tego typu założenia posiada już istniejący w województwie dokument, jakim jest Program ochrony powietrza. Tam dawno zapisano, że realizując zadania wymiany źródeł ciepła powinno stosować się w pierwszej kolejności takie źródła ogrzewania, które najbardziej sprzyjają środowisku – akcentuje.

Wnioskuj o dotacje

Czy mieszkańcy naszego miasta będą mogli skorzystać z dotacji? Oczywiście tak.

Wodzisławianie zainteresowani wymianą urządzeń grzewczych mogą skorzystać z dofinansowania na ten cel z budżetu miasta. Co ważne, w roku bieżącym kwota tych dofinansowań w porównaniu z latami ubiegłymi wzrosła. Uruchamiany jest również drugi program. – W tej chwili składamy wniosek do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska Gospodarki Wodnej w Katowicach i zamierzamy odrębnie, niezależnie od środków budżetowych, dofinansowywać m.in. wyminę instalacji na ogrzewanie gazowe, przyłączeń do sieci ciepłowniczej, a także na kotły węglowe, ale klasy piątej. To urządzenia, które mają wysoką sprawność, czyli pozwalają na mniejsze zużycie paliwa, a jednocześnie są kotłami o niskich parametrach emisyjnych – zaznacza Tadeusz Dragon z wodzisławskiego magistratu.

Zainteresowanie dotacjami jest bardzo duże. Aktualnie wiele uwagi w mediach poświęca się tematowi zanieczyszczenia powietrza, a to powoduje, że coraz bardziej jesteśmy świadomi zagrożeń jakie ono niesie ze sobą. Jak niebezpieczne jest dla naszego zdrowia i życia. – Są dwa rodzaje wsparcia finansowego. Te, które są z budżetu miasta realizujemy na bieżąco. Część, która ma być dofinansowana z WFOŚ, będzie zrealizowana po podpisaniu przez miasto stosownej umowy z Funduszem– wyjaśnia naczelnik Tadeusz Dragon.

Odczucia mieszkańców na temat działań antysmogowych są bardzo różne. W dużej części realizowane akcje społeczeństwo odbiera bardzo pozytywnienie. Świadomym zagrożenia mieszkańcom zależy na tym, by podejmować kroki wpływające na jakość powietrza. Nie brak jednak opinii negujących działania, mimo iż, niejednokrotnie w naszym mieście zmagamy się ze smogiem ponad sto dni w roku.

źródło: Gazeta Wodzisławska